(fragment rozdziału z książki pt. "50 TWARZY RAKA. Sztuka dobrego życia z chorobą i niepełnosprawnością").
***** Każdy bilans, choćby nie wiadomo jak kiepsko wypadł, niezależnie od tego, czy dotyczy zdrowia, czy czegokolwiek innego (stanu finansów, kariery zawodowej, inwestycji), jest w istocie źródłem wiedzy, doświadczenia, refleksji i niekończącej się nauki. Można go przyjąć z wdzięcznością!
Ja odrabiam lekcje płynące z mojego rakowego bilansu od lat (...) A ty? Jak wygląda twój bilans? Skoro żyjesz, przeszedłszy tak wiele, to znaczy, że sobie radzisz i nie ma powodu wątpić, że właśnie tak będzie też w przyszłości.
Jakie ten bilans niesie lekcje? Jesteś gotowa, by je przyjąć i odrobić? Odwagi!